Hej, ostatnio przez całe wakacje nie napisałam ani jednego posta, za co bardzo przepraszam, ale niestety, nie było czasu na NIC związanego z blogiem, ale wakacje spędziłam za to na wielkim chillu i w spokoju. Teraz przyszedł problem: Nowy rok szkolny. I razem z nim pojawia się mnóstwo pytań: Co przyniesie? Jakie oceny? Jacy będą nowi znajomi (lub czy coś zmieniło się w "starych") ? Jaki będzie? Pytań jest mnóstwo, każdy zadaje sobie inne, i w większości przypadków odpowiedzi są inne. Ja po tym tygodniu w szkole mogę stwierdzić, że nauka będzie ciężka, ale rok może przeminąć, w bardzo fajnej, i miłej atmosferze :) A jeśli chodzi oto, jakie pytania ja sobie zadawałam, to były to między innymi pytania: Jaki będzie, czy dam sobie radę z nauką itd. itp. jak narazie z nauką idzie nieźle :) Oczywiście z każdym miesiącem nauki będzie więcej, i więcej... Ale staram się patrzeć na to pozytywnie :) A tak poza tematem... Chciałam powiedzieć, że dziękuję, Wam wszystkim <3 Za to, że to czytacie, że jesteście <3 Ten blog miał odzwierciedlić prawdziwą mnie, jakie mam opinie na pewne tematy, kim naprawdę jestem. Ten blog wypełnia mi pustkę w czasie i sercu. Staram się wkładać dużo wysiłku w posty i doceniam, że komuś chcę się to czytać :) Pewnie zaraz ktoś powie " A ile niby czasu i wysiłku trzeba włożyć w siedzenie dupskiem przed monitorem i pisanie jakiś durnych postów ? Pff... nie mam szacunku do takich osób, które gówno robią a uważają, że robią dużo :P" 1. Ja również nie mam szacunku do takich osób. 2. W napisanie
dobrego posta trzeba włożyć jakąś ilość czasu, i energii. W moim przypadku wygląda to tak: Siadam do kompa, włączam internet, bloga, i zaczynam pisać, w czasie pisania zajmuje mi ok. 15 min zastanowienie się co chcę napisać dalej. Po napisaniu posta następuje korekta wykonana przeze
mnie. (oraz ewentualne dorzucenie czegoś do tekstu) Czasem również myślę o dodaniu czegoś nowego (tj. np. pogrubienie, pochylenie, podkreślenie, oraz różne narzędzia których możemy używać podczas pisania bloga) to, żeby dodać to w dobrym miejscu, prawidłowo, i sprawdzenie czy dobrze to wygląda, trochę zajmuje. A potem decyzja, biorę to, czy nie? Uwierzcie, że staram się przy tym blogu, jak mogę, dla Was przeczytanie jednego posta to ok. 10-15 min. Dla mnie napisanie go, trwa ok. 30 min.- 1 godz. a czasem nawet więcej. Ale mimo wszystko piszę go, dla przyjemności, i dla Was.
Pozdrawiam /Nikola